Podczas mojej przygody z muzyką byłem posiadaczem
kilku fajnych instrumentów.
A zaczęło się od akordeonu niemieckiej firmy
Weltmaister 80 basów. Miałem wtedy 8 czy 9 lat i trzy lata uczyłem się na
nim grać. Lekko nie było, wiele trzeba było dać z siebie, aby ten instrument
zagrał, m.in. trochę siły.

Po trzech latach nauki rodzice zakupili mi organy
B2 polskiej firmy Unitra. To były takie polskie Hammondy. Dwa
rzędy klawiszy plus nawet basowe klawisze nożne. Na nich zacząłem już grać w
zespole. Były tak ciężkie, że we czterech trzeba je było nieść na próby, ale
wrażenie robiły. Nawet miały fajne analogowe brzmienia.

Potem przyszedł czas na zachodni produkt, czyli japoński
keyboard
CASIO CK-500, kupiony w Pewexie za dolary. Miałem wtedy jakieś 14 lat.
To było urządzenie wielofunkcyjne: keyboard, radio i dwa magnetofony. W
połączeniu z organami B2 nieźle się to wszystko prezentowało.

I wreszcie, gdy byłem w liceum zostałem posiadaczem
Rolanda E-5. To dość rozbudowany aranżer pod względem brzmień i rytmów
/jak na tamte czasy robił mocne wrażenie/.

Potem zmiana aranżera na wyższy model Roland E-30. To
była dość udana seria Rolanda.

W początkach lat 90tych stałem się posiadaczem profesjonalnego
syntezatora Rolanda D-20. Miał w sobie oprócz świetnych brzmień, całe studio /sekwencer/.
Na nim powstało wiele produkcji, m.in. MC Kowalsky i nie tylko.

Wtedy wpadł mi w ręce również Roland JX8P, świetny
analogowy syntezator.

W końcu przyszedł czas na zmianę firmy. To był
Korg X3. Profesjonalny syntezator do dziś używany przez wielu światowych
wykonawców. Używałem go m.in. przy nagraniach Toto-Sco. Świetnie sprawdzał się w
graniu na żywo.

Również i aranżer zakupiłem firmy Korg - był to
iS40

Następny mój Korg to TRITON - czołówka światowa,
złoty medalista - to syntezator, sampler i całe studio w jednym. Niesamowity
sprzęt. Można go obecnie zobaczyć prawie na każdym koncercie światowych gwiazd.

Potem aranżer Korg pa1Xpro - w pełni programowalny
aranżer z nieskończonymi możliwościami.

W roku 2010 zakupiłem klawisz firmy Kurzweil PC3x.
Piękne brzmienia fortepianu, Hammonda i wiele innych. Cóż dodać, nie da się go
opisać słowami.

i kolejne klawisze oraz moduły brzmieniowe:
KETRON SD90

KORG Triton - Rack

Yamaha MOTIF - Rack

Roland JX-8P z programatorem PG-800

Roland D-50

Yamaha DX7

KORG M1

Ensoniq SQ1 PLUS

Ensoniq KS-32

Alesis QS7

Alesis QS8

Jestem również posiadaczem fortepianu. Oto on:

A poprzedni mój fortepian to A.Hofer z 1860r. Odnowiony wyglądał tak:

Oprócz instrumentów używam programu Cubase już od czasów Atari.
A byłem posiadaczem Atari 1040 STe, super sprzęt w roku 1990. Wtedy żaden
komputer typu PC nie miał takich możliwości jak Atari.

|